środa, 8 marca 2017

Klub Karate Tengu - nowy klub, nowe wyzwania

Pod koniec zeszłego roku mój Sensei zaproponował mi, abym założył nowy klub w Szczecinie. Tym razem miał on znajdować się na lewobrzeżnej części miasta, a co z tym związane w okolicach centrum Szczecina. 
To wszystko spowodowane było faktem, iż dotychczasowa lokalizacja klubu, w którym trenowałem miała spore ograniczenia, m.in. trudny dojazd i lokalizacja w tzw."sypialni" Szczecinia. 
I tak z końcem zeszłego roku założyłem Klub Karate Tengu, do pomocy dobrałem sobie jednego z moich uczniów i dobrych przyjaciół Piotra Jasia. Lars Lassen Sensei zgodził się natomiast pełnić funkcję dyrektora technicznego klubu. 
Klub oprócz - co było oczywiste - dołączenia do KWF Poland, został również organizacją współpracującą z Tokushinryu Kobudo Europe. Tym samym oprócz japońskiego karate wg. szkoły Mikio Yahary Sensei, nauczać będziemy również okinawskiego kobudo wg. Tokumura Kensho Sensei!

Inspiracją dla nazwy klubu była książka Issai Chozan "Budo. Wykłady Tengu". Sama nazwa tengu odnosi się do funkcjonujących w japońskiej tradycji demonów Tengu, a bardziej szczegółowo do Daitengu ("wielkich tengu"). Przyjmowały one ludzką twarz z bardzo długim nosem. Oprócz roli jako odgrywały w kwestii obrony buddyzmu, posiadały także szczególne umiejętności w zakresie szermierki. W zamieszkiwanych przez siebie szczytach gór uczyły legendarnych japońskich bohaterów sztuk walki. Co za tym idzie, uważane były za godnych nauczycieli i skarbnicę wiedzy o najgłębszych tajnikach filozofii sztuki walki. 



Logo klubu zostało zaprojektowane przez Wojciecha Nowickiego. Centralnym punktem loga jest brama Torii, które często utożsamiane jest z wejściem na nową ścieżkę. Nad wejściem bramu widnieje logo Karatenomichi World Federation. W tle widnieje japońskie słońce - nawiązujące do flagi Japonii, jak i loga JKA (z którego wywodzi się KWF). 
Sam napis Karate Tengu został napisany czcionką Shojumaru, która był a zainspirowana czcionką z filmu Sayonara z 1957 r. z udziałem Marlona Brandon. 
Można na to logo popatrzeć też z drugiej strony i przymrużywszy lekko oczy zobaczyć w nim hełm samuraja. Taki w sumie był też zamysł autora, a to tylko ja dorobiłem do tego całą teorię. 


Nowy klub to oczywiście nowe wyzwania, szczególnie dla mnie jako instruktora. Budowanie od podstaw grupy, jak i dbanie o by pod moim okiem mogli otrzymać naukę najlepszego możliwego karate jakie jestem wstanie im dostarczyć, jest dla mnie sporym wyzwaniem. Nie pozwala mi to stanąć w miejscu i pcha mnie do ciągłego rozwoju. Jestem bowiem przekonany, iż Morio Higaonna Sensei miał rację mówiąć "If you do not train hard you should not teach!".

Co do planów na rozwój klubu, to póki co jestem zadowolony, iż w środku sezonu udało mi się zebrać grupę około 11 nowych uczniów. Mam nadzieję, że z początkiem nowego roku szkolnego uda mi się zebrać więcej ludzi chcących rozpocząć swoją drogę karate. Celem szkoleniowym jaki chcę osiągnąć jest to, aby moi podopieczni reprezentowali dobry poziom, zarówno pod względem technicznym, jak i etykiety i zrozumienia czym jest karate.

Wszystkich zainteresowanych treningami zapraszam na nasze DOJO - http://www.tengu.szczecin.pl/p/treningi.html
Natomiast ciekawym tego, co dzieje się w klubie zapraszam na nasze media społecznościowe:
twitter: https://twitter.com/KarateTengu
instagram: https://www.instagram.com/karate.tengu/
facebook: https://www.facebook.com/karate.tengu/

0 komentarze:

Prześlij komentarz